Mokosh Cosmetics - Glinka zielona
Trudno się przyznać, ale nigdy wcześniej nie używałam glinek. Zielona jest moją pierwszą i na pewno nie ostatnią. Dlaczego? Bo jest świetna! :)
Opis produktu:
Glinka zielona jest wydobywana z głębokich pokładów krzemionkowo-aluminiowych. Zawiera wiele ważnych dla organizmu związków mineralnych, makro- i mikroelementów w łatwo przyswajalnej formie. Ma silne właściwości odtłuszczające, matujące, oczyszczające i regenerujące.
Działanie:
- Odmładza, działa antyoksydacyjnie
- Absorbuje toksyny
- Oczyszcza
- Odtłuszcza
- Działa przeciwbakteryjnie
- Wygładza skórę
Sposób użycia:
Kąpiel: 50-200g glinki wsypać do wanny i zalać ciepłą wodą. Dodać 3-10 kropli 100% olejku eterycznego. Kąpiel powinna trwać 10-20 minut.
Maseczka na twarz: 2,5 łyżeczki glinki + 1 łyżeczka wody/hydrolatu + 1/2 łyżeczki kosmetycznego oleju bazowego. Pozostawić na 5-20 min. Maseczkę na twarzy można zwilżać hydrolatem w sprayu. W przypadku skór tłustych i trądzikowych można zrezygnować z dodania oleju.
Uwagi:
Produkty wymieszać do uzyskania postaci pasty. Maskę można nałożyć bezpośrednio na twarz lub na zwilżoną gazę. Jeżeli do sporządzenia maski używa się wody, można dodać 1-2 krople 100% olejku eterycznego. Do przygotowania masek z glinki nie powinno się używać metalowych akcesoriów.
po dodaniu wody |
Glinki używam tylko jako maski na twarz i zwykle rozrabiam ją z wodą. Po kilku minutach od nałożenia glinka zastyga, przez co mam wrażenie jakiegoś mega hiper liftingu.
Ze zmyciem glinki nie ma problemu.
Za to efekt po zmyciu jest niesamowity :) Skóra jest zmatowiona, świeża i bardzo gładka. Kolor staje się bardziej jednolity a zaskórniki znikają. Glinka cudownie oczyszcza skórę ale jej nie przesusza (mam cerę mieszaną).
Poza tym jest tania i bardzo wydajna.
Polecam zieloną glinkę wszystkim posiadaczkom cery mieszanej, tłustej i trądzikowej. Na mojej skórze działa cuda ;)
Cena: 22,90zł/200g.
Lubie takie maseczki z glinki
OdpowiedzUsuńGlinka zielona dla mnie jest ostatnio zbyt mocna, ale firmę bardzo lubię i mam ich glinkę białą ;)
OdpowiedzUsuńLubię glinki :) Mokosh jeszcze nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńMokosh ma b. dobre produkty, sama kilka ich już poznałam:)
OdpowiedzUsuńFirma się zrobiła ostatnio bardzo popularna w blogowym świecie, a ja jeszcze nie miałam okazji stosować jej produktów.
OdpowiedzUsuń